Idą Święta, a ja zamiast myśleć o barszczu z uszkami czy kapuście wigilijnej na co mam ochotę? Na kluchy i szpinak:). No cóż, takie moje święte prawo w tym błogosławionym stanie:).
Składniki (na 1 porcję):
- 10 kostek mrożonego szpinaku w liściach
- porcja makaronu spaghetti
- 2 plasterki żółtego sera
- 1 trójkąt serka topionego
- 1 jajko
- 4-5 łyżek wody z gotowania makaronu
- czosnek granulowany
- sól do smaku
Makaron wrzuciłam na lekko osolony wrzątek i ugotowałam al dente. Resztę przygotowałam podczas gotowania makaronu. Szpinak wrzuciłam na patelnię teflonową, lekko podlałam wodą i rozmroziłam na niewielkim ogniu. Doprawiłam solą, czosnkiem i lekko poddusiłam. Dodałam oba sery oraz wodę z gotowania makaronu i wszystko razem poddusiłam do całkowitego roztopienia się serów. Na koniec dodałam makaron, na niego wylałam rozkłócone jajko i wszystko razem dokładnie ze sobą wymieszałam na bardzo małym ogniu, by jajko się nie ścięło.
Szybki i pyszny obiad w 10 minut:)
Ah pyszności, dawno nie jadłam dobrej pasty :)) Pewnie szybko nie zjem, bo lodówka pełna świątecznych smakowitości ale po nowym roku czas na makaronową ucztę :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje smaki :)
OdpowiedzUsuńpychota!:) u mnie jak i studentki na diecie teraz bardziej świąteczne szaleństwo, ale za to dziś ze śniadaniem poszalałam:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaron ze szpinakiem :) Fajne,szybkie danie i chyba dziś zrobię bo muszę jeszcze kilka domków z piernika dopiec. W sumie muszę mieć 26 aby wszystkich na Wigilii obdarować :)
OdpowiedzUsuńCudowne! Wiesz co lubię :) Jutro będzie jak znalazł na obiad po tym świątecznym obżarstwie :)
OdpowiedzUsuńSzpinak zawsze i wszędzie :)
OdpowiedzUsuńAMEN:)
UsuńNiestety nie dla mnie, bo szpinak, ale ser i makaron zdecydowanie tak!
OdpowiedzUsuń