Kupne soki i napoje nie mają zbytnio czym się pochwalić, są słodkie i przede wszystkim niezdrowe. No ale zawsze można na nich poćwiczyć znajomość pierwiastków z tablicy Mendelejewa, więc tak do końca przeklęte nie są:)))
Pomijając ich wady- osobiście po prostu ich nie lubię, chociażby za to, że człowiek po wypiciu takiego soku czy napoju (choć nazwa "sok" jest bardzo szumna) jest jeszcze bardziej spragniony. By urozmaicić picie zwykłej niegazowanej wody jakiś czas temu zaczęłam kombinować z zieloną herbatą, za którą do tej pory niekoniecznie przepadałam. Okazało się to strzałem w 10-tkę:)
Składniki:
- 3 torebki liściastej zielonej herbaty z opuncją
- 1 łyżka syropu klonowego
- 0,5 cytryny
- woda mineralna niegazowana
Herbatę zaparzyłam w szklance, osłodziłam i lekko ostudziłam. Do szklanej butelki wrzuciłam pokrojoną cytrynę, wlałam ostudzoną herbatę i całość dopełniłam wodą mineralną.
Pyszny lekki napój, zarówno na ciepłe jak i chłodne dni.
Zdjęcia przepiękne ,a herbata z pewnością pyszna,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie się z Tobą zgadzam domowe soki, czy napoje nie mogą równać się z kupnymi. są o wiele zdrowsze i przede wszystkim smaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńfajny ten napój. również zielona herbata nie należy do moich ulubionych ale tego bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńLubię zieloną herbatę, więc taki napój pewnie, by zasmakował :)
OdpowiedzUsuńooo idealne ! Ja bardzo luubię zieloną herbatę :)
OdpowiedzUsuń