Danie dietetyczne to to nie jest ze względu na użycie mleczka kokosowego i wieprzowiny, które są niestety produktami dość mocno kalorycznymi. Nie mniej jednak raz na jakiś czas można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa, zwłaszcza gdy wyszło ono takie smaczne:P
Składniki:
- 50-60 dkg szynki wieprzowej
- 50-60 dkg fasolki szparagowej (użyłam żółtej)
- 400 ml mleczka kokosowego
- 1 duża cebula
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 czubata łyżeczka curry
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/3 łyżeczki imbiru
- 2 listki laurowe
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 1-2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 czubata łyżeczka mąki
- sól i pieprz do smaku
Szynkę umyłam, oczyściłam, pokroiłam w sporą kostkę i doprawiłam curry, papryką, imbirem oraz solą i pieprzem. Odstawiłam do lodówki na godzinę.
W teflonowym garnku zeszkliłam pokrojoną w kostkę cebulkę doprawiając ją od razu solą i pieprzem, na koniec dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek- całość krótko razem smażyłam do momentu uwolnienia się aromatu z czosnku. Dodałam szynkę, którą obsmażyłam z każdej strony. Następnie całość zalałam szklanką wody i dusiłam pod przykryciem do czasu aż mięso całkowicie zmięknie (u mnie trwało to około godziny, w międzyczasie dolałam jeszcze ok. 1,5 szklanki wody).
Fasolę szparagową dokładnie umyłam, obcięłam końcówki i przekroiłam na pół, by była krótsza. Gotowałam ją na parze dosłownie kilka minut, by nie rozpadła się potem w sosie, w którym i tak "dojdzie".
Do ugotowanego i miękkiego mięsa dodałam mleczko kokosowe, które zaprawiłam mąką, by sos lekko zgęstniał (do małego słoiczka wlałam trochę mleczka i dodałam mąkę, mocno potrząsałam zakręconym słoiczkiem, by zawartość dobrze się wymieszała). Całość chwilę razem gotowałam, na koniec doprawiłam solą i pieprzem, wymieszałam i dodałam ugotowaną fasolkę szparagową.
Danie można podawać zarówno z makaronem jak i kaszą czy ryżem.
to musi obłędnie smakować!:) Mięsko i warzywa w aromatycznym sosie :)
OdpowiedzUsuńojjj, smakowało, nawet bardzo nam smakowało:), mleczko kokosowe w sosach jest naprawdę fajnym rozwiązaniem:)
UsuńWygląda smakowicie i pewnie tak smakuje! :)
OdpowiedzUsuńmuszę Ci napisać, że bardzooooooooo podobają mi się Twoje zdjęcia.........masz rękę!!
OdpowiedzUsuńoch dziękuję Ci bardzo:)
UsuńDawno mnie nie było a tu takie pyszności :) Uwielbiam mleczko kokosowe!
OdpowiedzUsuńNa pewno by mi smakowało, uwielbiam dania z mleczkiem kokosowym
OdpowiedzUsuńdanie pyszne, a połączenie smaków obłędne :)
OdpowiedzUsuńHej kochana. Jak chłopaki? Chyba Cię zamęczają, skoro nie zamieściłaś jeszcze nowego wpisu :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńNo hej ciotka ;-), chłopaki aż tak nie dają w palnik, ale od drugiej połowy sierpnia się urlopujemy, więc mam wolne od wszystkiego, gotowania również :-). Ale mój żołądek zaczyna już odmawiać przyjmowania "kupnego" jedzenia...mocno się zaczął buntować, wiec niebawem wracam z lekką kuchnią. Całuję mocno:-)
UsuńMam to samo po trzech tygodniach wakacji ,brrr, a dzięki Tobie zakochałam się w kaszach ,bardzo dziękuję!!!.
UsuńOj kochana, to bardzo się cieszę, na zdrowie Ci to wyjdzie:)! Moje uwielbienie względem kasz trwa nadal, a po wakacjach z grillem tęsknię za nimi tym bardziej:))
UsuńZrobiłem i muszę przyznać że wyszło przepyszne bardzo dobry przepis . Wielkie dzięki.:)
OdpowiedzUsuńOj, to bardzo się cieszę :-), mnie też on mocno przypadł do gustu, jestem wręcz zachwycona sosem na bazie mleczka kokosowego... Polecam się na przyszłość i pozdrawiam :-)
UsuńMmmm ,jeszcze sobie pomruczę ,mmmm...ale smakowitość!.
OdpowiedzUsuńmleczko kokosowe omijałam szerokim łukiem, ale chyba przekonałas mnie, aby spróbować :)
OdpowiedzUsuńWygląda i pewnie smakuje nieziemsko. Dziękuję za inspiracje!
OdpowiedzUsuń