Wczoraj zakupiłam świetny gadżet kuchenny, a raczej śliczny- oczywiście w mojej ocenie- gadżet kuchenny:). Baletnica:)!
Może się okazać, że podoba się on tylko mnie, bo od dziecka jestem maniaczką tańca, muzyki i filmów tanecznych, ale cóż- to ja go będę używać i to właśnie mi ma się podobać:) Jest jeszcze do kupienia wersja różowa, mocno rozważam jej zakup...:), cena ...hm, 19,90- do najtańszych nie należy, ale jest tak ładna, że nie mogłam się oprzeć:P
Jak myślicie do czego służy?:)
Oczywiście jeśli ktoś podziela mój zachwyt to zdradzę, gdzie można takową baletnicę zakupić:)
A teraz nominacja.
Dziękuję Ewie prowadzącej bloga Smaczny Świat Ewy za nominację do Liebster Blog Award. To fajna zabawa, w którą- pomimo jej założeń- bawi się większość bloggerów. Tak więc i ja w swoich dalszych nominacjach założenia zabawy traktowałam z przymrużeniem oka, kierując się głownie sympatią do bleggerów, a nie ilością ich czytelników.
Krótka informacja o tej zabawie
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po otrzymaniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Oto pytania Ewy:
1. Kawa z mlekiem czy bez? Zdecydowanie z mlekiem:)
2. Podróż życia to... Kuba...kiedyś tam zamieszkam i całymi dniami będę tańczyć salsę:)
3. Ulubione danie z dzieciństwa? Pomidorowa i parówki jedzone na spółkę z psem:)
4. Nie lubię jeść... Wątróbki, już chyba nigdy się do niej nie przekonam...
5. Jak nie gotowanie to co byś chciała robić? Tańczyć...:)
6. Twoja ulubiona książka kucharska? Wujek google:)
7. Jak gotujesz to sama czy z kimś? Niestety sama, choć zamierzam zaprosić do gotowania synka
8. Gotuję słuchając.... skwierczącego tłuszczu lub bulgoczącej wody:)
9. Piknik czy luksusowa restauracja z trzema gwiazdkami Michelin? Restauracja, bo w takiej jeszcze nie jadłam :P
10. Nauczyła mnie gotować... Sytuacja... gdy zaczęłam wyjeżdżać za granicę i trzeba było coś jeść, a samo jakoś gotować się nie chciało :P
A teraz moje pytania:
1. Produkty, które zawsze mam w kuchni to....
2. Osoba, która najbardziej inspiruje mnie w kuchni to....
3. Swój sukces jako bloggera osiągnę gdy....
4. Ulubiony gadżet kuchenny to...
5. Zawsze mam w torebce....
6. Mój strój domowy to....
7. Na imprezie: piwo, wino, drink czy czysta?
8. Moje danie popisowe to...
9. Uwielbiam tańczyć do muzyki....
10. Nie wyobrażam sobie dnia bez....
11. Film, który mogę oglądać bez końca to...
A tu lista nominowanych blogów:
7. Lady Laura
Miłej zabawy:)
Bardzo dziękuję za nominację :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację :) Odpowiem jutro :)
OdpowiedzUsuńCzekamy czekamy:)
UsuńDziękuję za nominację:) kiedyś już brałam udział w podobnych zabawach i nie jestem fanką non stop powielania łańcuszków, więc odpowiem tutaj:
OdpowiedzUsuń1. jajka, mąką, wędlina, ser żółty
2. hmmm sama nie wiem, nie mam idola kulinarnego, zainspirować potrafi mnie i mój A. ale i Jamie Olivier jak i koleżanka.
3. już go osiągnęłam, mam stałe grono czytelników, rozwijam się kulinarni, staram robić lepsze zdjęcia, poza tym mam swoje miejsce z przepisami. A co bedzie dalej czas pokaże, ja już czuję swój sukces:)
4. blender ale i coraz bardziej robot kuchenny ktory za mnie wyrabia ciasta:D
5. portfel, klucze
6. zależy od humoru ale głównie koszulka i leginsy
7. wino lub drink ale głównie jednak wino
8. z tym też będę miała problem chyba, bo kilka rzeczy to moje kulinarne koniki ale postawię na kurczak masło-czosnek
9. żywiołowej i energicznej bo sama jestem zakręcona
10. niestety coraz częściej bez kawy, choć w weekend nie ciągnie mnie do niej,poza tym z dobrym i zdrowym jedzeniem plus ćwiczenia z różnymi fazami:)
11. Dirty Dancing - nawet nie wiem ile razy już go widziałam:P
Wcale Ci się nie dziwię, raz wystarczy:)
UsuńJa też nie wyobrażam sobie już pichcenia bez blendera i robota kuchennego, nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo potrafią pomóc w kuchni... no i dirty dancing, nie można go nie obejrzeć setny raz:)
No rzeczywiście piękna!
OdpowiedzUsuńkolor ma genialny, ale do czego? :d Nie mam bladego pojęcia!
OdpowiedzUsuńKolor cudny prawda? Zwłaszcza, że wszystkie gadżety kuchenne mam w kolorach limonki/zieleni:)
UsuńNa FB zagadka szybko została rozwiązana- do młynek do mielenia pieprzu:)
Dzięki za nominację :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny gadżet, przydatny ;)
Kochana, dziękuję za nominację, odpowiem dziś wieczorem, lub jutro z rana :)
OdpowiedzUsuńha, zgadłam, że to młynek !!! :))))) piękny !
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze zdradz ,gdzie go kupić,jak będę w Polsce zakupię,a co!.
OdpowiedzUsuńWiesz co, kupiłam go w Pepco, ale jest to raczej produkt "chwilowy", bo w stałej ofercie go nigdy tam nie widziałam. Więc jeśli naprawdę Ci się podoba to może poproś kogoś z rodziny by Ci kupił, a odbierzesz jak pojawisz się w Polsce?
UsuńDziękuję bardzo za nominacje :*
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na gadżety firmowe :) Rzecz przede wszystkim przydatna i używana codziennie.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGadżety kuchenne to jest to ja bardzo lubię i staram się je kolekcjonować. Ostatnim moim nabytkiem był toster https://duka.com/pl/agd/tostery którego praktycznie zaczęłam używać od momentu jak przyszedł do domu. Jestem swego rodzaju gadżeciarą kuchenną :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie akcesoria reklamowe ;) Mały gadżet a cieszy <3
OdpowiedzUsuń