A to taki szybki sposób na domowe mięsko, które później można wykorzystać na wiele sposobów- jako mięsny składnik obiadu, jako wędlinę na kanapkę, do sałatki czy np. do domowej tortilli. Zastosowań jest wiele, ogranicza nas tylko wyobraźnia:)
Składniki:
- 1 duży filet z kurczaka (podwójny)
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- 2 łyżeczki granulowanego czosnku
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 2 łyżeczki majeranku
- sól i pieprz ziołowy
- olej rzepakowy (ok. 3 łyżek)
Filety dokładnie oczyściłam i osuszyłam papierowym ręcznikiem.
Wszystkie przyprawy wymieszałam wraz z olejem na płynną pastę po czym natarłam nią filety z każdej strony. Z uwagi na to, że miałam kilka mniejszych kawałków mięsa wszystkie ułożyłam piętrowo (mniejsze w środku, większe na zewnątrz) i całość ciasno związałam sznurkiem do pieczenia. Wszystko mocno zawinęłam w folię do pieczenia i piekłam w 180 stopniach przez 55-60 minut. Piekąc pojedyncze filety czas pieczenia skracamy do ok. 20 minut. Po upieczeniu mięso należy dobrze wystudzić, gdyż ciepłe będzie się kruszyło podczas krojenia.
Też robię podobny. Super smakuje na kanapki :-):-):-)
OdpowiedzUsuńPyszny .
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie kurczaka codziennie w inny sposób, żeby nam się nie znudził ;)
OdpowiedzUsuńjadęęęęęęęę do Ciebie :D
OdpowiedzUsuńpyszne mięsko :) i zdrowe, wiemy co jemy :)
OdpowiedzUsuń3 w jednym :) Ja bym chyba zdecydowała się na indyka :) Ostatnio ograniczam mięso z kurczaka. Extra pomysł, sobie do sałatki, facetowi na kanapkę i wszysty zadowoleni :) I 100% mięsa! :) Takie domowe pieczenie są najlepsze!- Emilia
OdpowiedzUsuńWykorzystam pomysł do fileta z indyka, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej, czy planujesz zamieścić planner na 2015 rok?
OdpowiedzUsuńMuszę w najbliższym czasie nabyć. Znalazłam na innym blogu jednak Twój zdecydowanie bardziej mi się podoba. Poza tym cel szczytny.
Pozdrawiam
Hej:). Obecnie przebywam z dzieckiem w szpitalu i nie mam pojęcia kiedy nas wypuszczą, więc jedyne co jestem w stanie obiecać to nowe kalendarium na 2015 rok do obecnej szaty graficznej plannera. Planuję je zrobić zaraz po powrocie ze szpitala, ale kiedy to będzie to nawet lekarze jeszcze tego nie wiedzą...:(
UsuńOj, przykro mi. To się wstrzeliłam z pytaniem :/
UsuńMam nadzieję, że szybko Dziecko wróci do zdrowia. Przecież Mikołaj lada dzień zawita :-)
Będę zaglądać i czekać cierpliwie :-)
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń