Kotlety ziemniaczano- brokułowe z sosem serowo-pietruszkowym

To nie jest niestety przepis z gatunku FIT, nie mniej jednak go zamieszczam, bo jest to prosty przykład tego jak z niepozornych resztek wyczarować smaczny obiad.

Składniki:
- ugotowane tłuczone ziemniaki z poprzedniego dnia (u mnie 3 średnie porcje)
- ugotowane brokuły z poprzedniego dnia (u mnie pół średniego brokuła)
- 1 cebula
- 1 jajko
- sól i pieprz do smaku
- olej rzepakowy
- bułka tarta

Sos:
- mała śmietanka 30%
- ulubiony ser (użyłam 5 plasterków)
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól i pieprz do smaku
- spora garść posiekanej natki pietruszki

Cebulę pokroiłam w kosteczkę i zeszkliłam na oleju, odstawiłam do przestygnięcia. Brokuły trochę posiekałam na mniejsze kawałki, dodałam do nich ziemniaki, jajko oraz usmażoną cebulkę i wszystko razem wymieszałam dłonią na gładkie ciasto. Na koniec doprawiłam solą i pieprzem i ponownie razem wymieszałam. Z powstałego ciasta uformowałam wilgotnymi dłońmi kulki jak na pulpety, gdy wszystkie były już gotowe obtaczałam je w bułce jednocześnie spłaszczając do kształtu tradycyjnego kotleta.

Usmażyłam na oleju rzepakowym na chrupko- im dłużej będziemy smażyć z każdej strony tym skórka będzie grubsza i bardziej chrupiąca.

Sos:

Do teflonowego rondla wlałam śmietankę i wrzuciłam porwany na kawałki ser (można pomieszać różne gatunki serów). Podgrzewałam cały czas mieszając, by ser dobrze się roztopił. Doprawiłam gałką muszkatołową, solą i pieprzem, a na koniec dodałam świeżą natkę pietruszki. Jeżeli sos wyjdzie zbyt gęsty można go nieco rozrzedzić mlekiem.