poniedziałek, 11 listopada 2013

Omlet śniadaniowy męża


Tak tak, mój mąż w weekendy preferuje tylko i wyłącznie śniadania na ciepło...i to przeważnie z jajek. Skomplikowane śniadanie to to nie jest, a i możemy zużyć pozostałe resztki:)
Składniki:
- 3 jajka
- 3 plasterki wędliny
- 2 pieczarki
- 1 cebula
- 1 mały pomidor
- garść posiekanego szczypiorku
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- sól i pieprz do smaku

Cebulę  i wędlinę pokroiłam w drobną kostkę, pieczarki i pomidora w talarki, a szczypiorek drobno posiekałam. Na łyżce oleju zeszkliłam cebulkę, dodałam wędlinę, potem pieczarki- wszystko delikatnie doprawiłam solą i pieprzem. Na koniec ułożyłam na wierzchu plasterki pomidora i wszystko zalałam rozmąconymi jajkami. Całość oprószyłam solą i pieprzem, dusiłam pod przykryciem do momentu ścięcia się jajek. 
Szybkie i smaczne śniadanko:)


9 komentarzy:

  1. Dobrze ma ten Twój mąż że mu takie śniadanka robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pyszne śniadanko i kusi kolorami oraz warzywkami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. idealny, mnie nie wychodzą;p w smaku niby oki, ale kształtem...gratulacje dla meNża;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ sobie wzięłaś powiedzenie przez żołądek do serca :) Też zjadłabym taki omlecik :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ma chłop szczęście mieć taką żonkę w domu :)

    A fotka rewelacja -oj zjadłoby się :)

    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  6. No tak, człowiek znika na jakiś czas, a ona sobie męża znajduje !
    Ale omlecik palce lizać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny, coś podobnego będzie u nas jutro na śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to smacznie ten Twój mąż jada,i zazdroszczę miłej obsługi :)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za Wasze opinie :)