sobota, 7 grudnia 2013

Sycący gulasz z fasolą




Pomimo przygotowania tego obiadu w 2 garach i z pomocą 1 patelni ostatecznie jest to danie jednogarnkowe. Sycące, mocno mięsne, szybkie i łatwe do odgrzania, no i starcza na 3 dni:)

Składniki:
- 500 g fasoli "Jaś"
- 0,5 kg łopatki wieprzowej
- ok. 250 g kiełbasy myśliwskiej
- 1 cebula
- 2 marchewki
- 2 ząbki czosnku
- 1/3 pora (białej części)
- kilka zielonych liści pora
- puszka czerwonej fasoli
- 1 mała czerwona papryka
- 1 mała żółta papryka
- 2-3 łyżki cząbru
- 2-3 łyżki
- 4-5 łyżeczek koncentratu pomidorowego
- 3 listki laurowe
- 3 kulki ziela angielskiego
- słodka papryka
- suszone pomidory w proszku
- czosnek granulowany
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 2 łyżki mąki (opcjonalnie)

Namoczoną (przez noc) fasolę wstawiłam do gotowania w wodzie z moczenia. Dodałam do niej pół marchewki, liście pora, kawałek kiełbasy myśliwskiej oraz łyżeczkę majeranku. Gotowałam do miękkości fasoli, pod koniec delikatnie posoliłam (ok. 1 łyżeczki).
Łopatkę pokroiłam w kostkę i lekko podsmażyłam na oleju doprawiając granulowanym czosnkiem, słodką papryką i suszonymi pomidorami w proszku. Podsmażone mięso przełożyłam do drugiego garnka, zalałam ok. 1 litrem wody i dodałam do niego: listki laurowe, ziele angielskie, drobno posiekane ząbki czosnku, 1 łyżkę cząbru, 1 łyżkę majeranku, czubatą łyżkę słodkiej papryki. Gotowałam przez ok. godzinę po czym do mięsa dodałam: pozostałą marchewkę pokrojoną w kostkę oraz drobno pokrojonego pora. Gotowałam przez kolejne 15 minut. W tym czasie pokroiłam kiełbasę w kostkę, a cebulę w piórka i wszystko razem lekko podsmażyłam na patelni (bez dodatku tłuszczu), dodałam do mięsa i gotowałam wszystko razem przez kolejne 15 minut.
Z ugotowanej fasoli wyjęłam dodatki: liście pora wyrzuciłam, marchew i kiełbasę pokroiłam w kostkę i dodałam do mięsa. 1/3 fasoli wraz z wodą zmiksowałam w blenderze na gładką masę. Obie papryki pokroiłam w cienkie paseczki i lekko poddusiłam na teflonowej patelni (na wodzie).
Fasolę (wraz z wodą z gotowania), krem z fasoli, podduszoną paprykę oraz czerwoną fasolę z puszki (wcześniej opłukaną pod bieżącą wodą) dodałam do mięsa. Doprawiłam koncentratem pomidorowym, czosnkiem granulowanym, słodką papryką oraz majerankiem, na koniec ostrożnie dodałam pieprz i sól (ostrożnie, bo danie przez noc się jeszcze przegryzie i może okazać się zbyt słonym następnego dnia).
Jeżeli sos wyjdzie zbyt rzadki można go zagęścić 2 łyżkami mąki.


6 komentarzy:

  1. Rzeczywiście wygląda na bardzo sycący ! Bardzo apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ja lubię taki dostatek składników ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. ale gęsty! uwielbiam takie, musiał być pyszny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie,pysznie wygląda i na pewno tak smakuje.Idealny na obecną pogodę

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za Wasze opinie :)