Nie spodziewałam się, że obiad bezmięsny może mi tak posmakować:). Miłe zaskoczenie:). Oczywiście duża w tym zasługa duetu idealnego, czyli czosnku i oliwy z oliwek, które w mojej ocenie mistrzowsko pasują do wszelakich makaronów:)!
Składniki (na 2 porcje):
- 2 porcje makaronu tagliatelle
- pół dużej cukinii
- 1 duża marchew
- 2 małe cebule
- 2-3 ząbki czosnku
- garść posiekanej natki pietruszki
- 2-3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 jajko
- ok. 1/3 szklanki śmietanki 18%
- sól i pieprz do smaku
Makaron ugotowałam al dente w lekko osolonej wodzie, resztę składników przygotowałam podczas gotowania się makaronu.
Cebulę pokrojoną w piórka lekko zeszkliłam na oliwie z oliwek. Marchew i cukinię pokroiłam w długie cienkie piórka (mam do tego fajny obierak z odpowiednią końcówką), najpierw do cebuli dodałam marchew, gdy lekko zmiękła na patelnię dołączyła cukinia. Całość doprawiłam solą i pieprzem i chwilkę razem poddusiłam. Na koniec dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek, wszystko dokładnie wymieszałam i chwilę razem zasmażyłam.
Do kubka wlałam śmietankę, wbiłam jajko, dodałam 2 szczypty soli i 1 szczyptę pieprzu, całość dokładnie wymieszałam.
Odcedzony makaron dodałam do warzyw na patelni, całość obsypałam świeżą natką pietruszki i wszystko razem dokładnie wymieszałam trzymając patelnię na niewielkim gazie. Gaz wyłączyłam, makaron zalałam sosem, wymieszałam i gotowe:)
U mnie jajko trochę się ścięło- co widać na zdjęciach:P
Pyszne warzywne dodatki do pysznego makaronu... jak ja dawno nie jadłam cukinii!
OdpowiedzUsuńAle pięknie to wygląda :)) już iście wiosennie ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie... wołamy wiosnę:)
Usuńcukinia i marchewka wg mnie współgrają ze sobą idealnie, więc wg mnie to dlatego:)
OdpowiedzUsuńno wyszło Ci idealnie, prosto, bez dziwnych dodatków, wyeksponowałaś makaron pięknie;)
OdpowiedzUsuńdziękuję, jako totalny mięsożerca byłam naprawdę zaskoczona, że dania bez mięsiwa mogą tak smakować:)
Usuńpyszne połączenie.. pyszne!
OdpowiedzUsuńMatko, i tak prosto można zrobić?! :D
Haha, sama się zdziwiłam, że tak szybko mi wyszedł pyszny obiadek:)
UsuńKoniecznie zrobię w weekend, bo mam jeszcze pół cukinii. Co to za narzędzie do obierania, bo się zaciekawiłam ? ;) Lubie takie bibeloty i małe pomocniki, właśnie kupiłam sobie w lidlu łopatki silikonowe :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam takie kuchenne cudeńka, tutaj masz linka do obieraka, któego używałam http://allegro.pl/obieraczka-skrobaczka-do-warzyw-owocow-2w1-c-i3931915059.html, sprawdza się rewelacyjnie!:)
Usuńfajne !!! :) Ja tam zwykłą obieraczką jakoś dałam rade, ale wyszło przeprzyszne, rozpływam się jak myślę o tym obiadku :) Ja zrobiłam z kurczakiem jeszcze, co by menszczyzne pokarmić :) i dodałam szczyptę kurkumy i makaronić był cudnie słoneczny, iście wiosenne danie, na pewno powtórzę jeszcze :) jajka nie miałam
UsuńNo pewnie, zwykłym obierakiem też się uda, tylko ja taka porypana maniaczka gadżetów kuchennych jestem:P
UsuńCieszę się, że obiadek podpasował:), ja też się nim zajadałam:)
takie szybkie obiady są najlepsze :) makaron wygląda przepysznie, nic tylko zajadać :)
OdpowiedzUsuńŚpiąca jestem chyba i przeoczyłam twój nowy obiadek ,ale pyszności !.
OdpowiedzUsuńWiesz że jestem makaroniara i uwielbiam takie dania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szybki i pyszne makarony :)
OdpowiedzUsuńja też, stwierdziłam, że dotąd kochane przeze mnie mięsiwo naprawdę nie jest konieczne przy każdym obiedzie:)
Usuń