Wszyscy już dobrze wiedzą, że uwielbiam wszelakie smarowidła kanapkowe, którymi cały czas rekompensuję sobie brak masła na pieczywie. Oto moja kolejna propozycja i muszę nieskromnie przyznać, że jest to jedna z lepszych lekkich past jakie udało mi się wykombinować, a do tego jest banalna w przygotowaniu:)- I love it!
Składniki:
- 8 jajek ugotowanych na twardo
- 8 suszonych pomidorów
- 2 łyżki oleju z pomidorów
- pół pęczka szczypiorku
- sól i pieprz do smaku
Jajka i pomidory wraz z olejem z zalewy zmiksowałam na gładką masę w robocie kuchennym. Doprawiłam solą i pieprzem, dodałam posiekany szczypiorek i wszystko dokładnie wymieszałam. ot i cały przepis:). Banalny w wykonaniu, a efekt naprawdę pyszny! Polecam:)
heh, jak ja Cię rozumiem........bardzo lubię pasty, zawsze wyjdą, zawszeeeeeee:D
OdpowiedzUsuńPyszna ta Twoja :D
musi być po prostu pyszna :) kocham pomidory w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńNo kochana kradnę przepis! Bardzo po mojemu ta pasta!
OdpowiedzUsuń