Lekkie serowo-koperkowe pęczotto

Przyznam się szczerze, że to było pierwsze w moim życiu wykonanie pęczotto, nawet takowego nigdy wcześniej nie jadłam...:). Okazało się jednak daniem genialnym i pysznym- zarówno jako dodatek do mięsiwa, ale również jako danie główne, np. z warzywami. Było to pierwsze, ale na pewno nie ostatnie moje podejście do tematu. Tak bardzo mi posmakowało, że zaczynam swe eksperymenty z pęczakiem:)

Danie oczywiście lekko odchudzone, zamiast masła serek light:)

Składniki:
- 1 szklanka pęczaku
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 500-600 ml bulionu warzywno-drobiowego
- pół szklanki białego wytrawnego wina
- 1 pęczek świeżego koperku
- 2 plasterki serka topionego light
- 2-3 łyżki mleczka zagęszczonego UHT 4%
- 1 łyżka oleju rzepakowego

Drobno posiekaną cebulę zeszkliłam na łyżce oleju, pod koniec dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodałam pęczak i chwilę wszystko razem podprażyłam. Następnie kaszę zalałam winem i dusiłam dość często mieszając- do całkowitego odparowania płynu. Potem po po trochu dolewałam bulionu, co jakiś czas mieszałam, czekałam do odparowania - i tak do momentu zużycia całego bulionu. Kasza nie była wystarczająco miękka dlatego dodałam do niej jeszcze ok. szklanki wody i również odparowałam. 

Na koniec dodałam ser porwany na kawałki, drobno posiekany koperek i mleko UHT, wszystko dokładnie zamieszałam i gotowe.

Podałam z duszoną w cebuli wołowiną i marynowanymi grzybkami.