Lekka sałatka z łososiem i kaszą owsianą Symbio

Zdrowa propozycja na śniadanie, kolację lub przekąskę do pracy/szkoły. To moje pierwsze "starcie" z kaszą owsianą, ale już wiem, że nie ostatnie. W smaku bardzo przypomina kaszę jęczmienną, według mnie idealnie pasuje do dań głównych ale i sałatek chociaż - z tego co widzę- najczęściej stosowana jest do dań na słodko (za którymi osobiście nie przepadam dlatego wolę wersje wytrawne).
Jest naprawdę pyszna, polecam wszystkim maniakom kasz wszelakich:)

Tę kaszę akurat zakupiłam sama, dlatego nie znalazła się ona w przesyłce od Symbio Polska wysłanej w ramach zawartej współpracy. Nie mniej jednak przepis ten dołączam do zakładki "współpraca z Symbio", bo niby czemu nie...:)
Sałatka może nie powala swoim wyglądem, nie mniej jednak to sama zdrowizna... kasza owsiana- z uwagi na mniejszą obróbkę technologiczną niż znane wszystkim płatki owsiane- jest jeszcze bogatsza w składniki mineralne i błonnik. Ponadto zawiera dużo białka o wysokiej wartości odżywczej i wyrównuje gospodarkę cholesterolową. Nic tylko brać i jeść:)

Składniki:
- pół szklanki nieugotowanej kaszy owsianej Symbio
- 250 g wędzonego łososia sałatkowego
- pół puszki kukurydzy
- pół puszki konserwowego groszku
- pieprz do smaku

Kaszę opłukałam pod bieżącą wodą i wrzuciłam na 1 i 1/4 szklanki gotującej się w rondelku wody, lekko osoliłam i gotowałam przez ok. 15 minut (do momentu całkowitego wchłonięcia wody przez kaszę). Od czasu do czasu lekko zamieszałam, po ugotowaniu ostudziłam.

Łososia lekko podsmażyłam na patelni bez dodatku tłuszczu, ostudziłam. Do miski wrzuciłam łososia, kaszę owsianą oraz wcześniej przepłukane pod bieżącą wodą kukurydzę i groszek. Doprawiłam pieprzem (z soli zrezygnowałam, bo łosoś był mocno słony) i gotowe. Kasza wyszła na tyle kleista, że sałatka nie wymagała żadnego dodatkowego sosu- wyszła zwarta w konsystencji. Dla lepszego smaku i aromatu można dodać świeże zioła, np. natkę pietruszki.

Oficjalna strona: www.symbio.pl

Fanpage: Symbio Polska