piątek, 18 lipca 2014

Curry z kurczaka i kalafiora FIT



Bardzo cenię sobie ostatnimi czasy dania jednogarnkowe... bo jest to bardzo wygodne...bo mąż bez problemu może taki obiad zabrać do pracy... bo zawsze wychodzi duża porcja na co najmniej 2 dni...bo mogę wrzucić do nich każde warzywo, którego moi Panowie jeść nie chcą..:)

Składniki:
- 1 podwójny filet z kurczaka
- pół kalafiora
- 1 marchew
- 1 duża cebula cukrowa
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 400 ml mleczka kokosowego
- pół pęczka posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/3 łyżeczki ostrej papryki
- 1-2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 łyżka mąki
- przyprawa do kurczaka
- sól i pieprz do smaku

Kurczaka umyłam, oczyściłam i pokroiłam w małą kostkę. Oprószyłam go przyprawą do kurczaka, dokładnie wymieszałam i odstawiłam do lodówki.
Cebulę pokroiłam w piórka i lekko podsmażyłam na oleju rzepakowym - użyłam teflonowego garnka, do którego dodawałam potem kolejne składniki. Po chwili dodałam marchewkę pokrojoną w słupki, smażyłam razem z cebulą przez 1-2 minuty. W następnej kolejności dodałam kurczaka, smażyłam tylko chwilę do momentu ścięcia się z wierzchu mięsa. Całość zalałam 2 szklankami wody, dodałam podzielonego na małe różyczki kalafiora oraz obie papryki i curry, oprószyłam solą i dusiłam pod przykryciem przez ok 10-15 minut. Po tym czasie dodałam mleczko kokosowe i mąkę rozrzedzoną w niewielkiej ilości wody (używam do tego małego słoiczka, wlewam do niego trochę wody i dodaję mąkę- zakręcam słoiczek i mocno nim potrząsam do momentu osiągnięcia gładkiej zawiesiny), wszystko razem gotowałam na małym ogniu przez 2-3 minuty cały czas mieszając. Na koniec dodałam czerwoną fasolę oraz natkę pietruszki, doprawiłam solą i pieprzem i gotowe:)
Podałam z ryżem jaśminowym.

Uwaga! Sos w lodówce mocno gęstnieje, najlepiej go podrzewać dodając nieco wody lub mleka krowiego.


8 komentarzy:

  1. mam to samo, najle----piej jeden garnek, bo mała, bo czas, bo szkoda czasu, bo spacer, takie potrawy są bardzo smaczne, niejednokrotnie zdrowe....ostatnio jaram się kaszami i znów nudlami, co z resztą widać po postach....choć....dziś były łazanki - mąż ubłagał ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. ach mężczyźni i warzywa to czasami niezłe wybrzydzanie :P a curry pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale pyszności. Wszystko w jednym. Jestem ZA! Oszczędza się i czas i smakuję nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy pomysł. Dania jednogarnkowe to też moje ulubione dania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uwielbiam jednogarnkowe dania. Potrawa robi się praktycznie sama a do tego o wiele mniej zmywania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Boskie wyszło ;-) dziękuje za przepis.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za Wasze opinie :)